wtorek, 28 września 2021

Dzień Uśmiechu

 

Strefa śmiechu w dzień uśmiechu

 




 „Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność, a daje więcej światła”

Archibald Joseph Cronin

 

Radosne święto obchodzone w pierwszy piątek października
 od 1999 roku, skłania nas do refleksji: jak ważny jest życzliwy
i bezinteresowny uśmiech, który daje motywacje w wirze naszego codziennego w większości zabieganego życia.

 

 


NA POPRAWĘ HUMORU :

 

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie macie zwierzęta w domach?
- Ja mam psa.
- A ja mam kota.
- A ja mam kurczaka w zamrażarce... - mówi Jaś.

 

 

Nauczyciel sprawdza zadanie domowe...

- Otwórzcie zeszyty... Jagoda, kiedy odrabiasz lekcje?

- Po obiedzie.

- To czemu tej pracy domowej nie odrobiłaś?

- Bo jestem na diecie.

 

 

- Twoje wypracowanie jest niezłe, - mówi nauczycielka do małego Fufalskiego - ale jest identyczne jak wypracowanie twojego kolegi z ławki. Wiesz co to znaczy?
- Że jego też jest niezłe..?

 

 

 

Jasio napisał na tablicy:

"Fczoraj byłem f szkole".

Pani pyta innego ucznia:

- Czy Twój kolega dobrze napisał to zdanie?

- Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela!

 

Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:

- Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie - to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem?

- 3487 - odpowiada bez zająknięcia student.

- Jak pan to policzył? - pyta zdumiony profesor.

- A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.


 

Nauczycielka do Jasia:

Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?

- Nie wiem ja już spałem!

 

Wycieczka szkolna w muzeum. Zainteresowanie Jasia wzbudza tabliczka umieszczona obok mumii.

- Tutaj jest napisane 2466 PNE. Co to może znaczyć - pyta kolegę.

- To chyba rejestracja wozu, który potrącił tego nieboszczyka.



- Mamo, a wiesz, że Łukasz tak się dogadał z rodzicami, że płacą mu za naukę? Np. za piątkę dostaje 10zł, za szóstkę 20zł, za czwórkę 5zł... Ale już za dwóję odejmują mu 5zł, za pałę 10zł.

- No i ile już Łukasz tak zarobił?

- W tej chwili dorabia w myjni w weekendy, żeby długi rodzicom spłacić...

 

Przygotowała: Wiktoria Nowak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz