poniedziałek, 4 czerwca 2018

Moje pasje



 Wywiad z naszym mistrzem Polski juniorów halowych do lat 20. - Piotrem Sztandurem

 



Prowadzący: Jest z nami nasz szanowany skoczek, Piotrek Sztandur, można powiedzieć ,,gwiazdeczka’’ naszej szkoły. Piotrek, powiedz, jak to jest być tak znanym i lubianym wśród młodzieży?

Piotrek: Znany, lubiany, nie wiem jak to odbierać… Myślę, że ludzie doceniają mój charakter i to, co robię. Widzą, że ciężko trenuję aby osiągnąć sukcesy i przez to mnie szanują.

Prowadzący: No właśnie, a jak to jest z twoimi sukcesami. Jesteś mistrzem Polski juniorów, tak?

Piotrek: Tak, jestem mistrzem Polski juniorów halowych do lat 20.

Prowadzący: A jak sobie radzisz ze stresem przed ważnymi dla Ciebie zawodami?

Piotrek: To zależy, zawsze tuż przed zawodami staram się odpoczywać i regenerować swoje siły, jednak nie mogę być tak do końca bierny i w tym celu często wychodzę na spacer, aby stopniowo przygotować się psychicznie do zawodów.

Prowadzący: Czy potrzeba dużo pracy, żeby osiągnąć sukces na miarę Twojego?

Piotrek: Potrzeba bardzo dużo pracy i bardzo dużo poświęconego czasu. Ja aktualnie trenuję 6 razy w tygodniu od poniedziałku do soboty. Taki plan ustalił mój trener i tego planu przez cały czas się trzymam.

Prowadzący: Reprezentujesz naszą szkołę w piłce ręcznej. Czy trener nie ma żadnych uwag do tego, że uprawiasz jeszcze inne dyscypliny sportu?

Piotrek: Mój trener powiedział, że podczas okresu przygotowawczego mam prawo do nabawiania  drobnych kontuzji, bo wtedy nie ma sezonu. Gdy zaczyna się sezon, zalecane jest mi unikać uprawiania innych dyscyplin sportu. Oczywiście, mogę sobie wyjść na boisko i  np. porzucać piłkę do kosza, ale tak, żeby nie nabawić się żadnej kontuzji, bo w tym czasie nie ma już na to miejsca.

Prowadzący: Jest ktoś jeszcze oprócz trenera, kto Cię wspiera i ma wpływ na Twój sukces?

Piotrek: Najbardziej wspiera mnie rodzina, ale też i Miasto, które przyznało dla mnie stypendium, co bardzo mnie motywuje do dalszej pracy.

Prowadzący: A jeżeli chodzi o nagrody za Twój sukces w postaci zdobytego mistrzostwa, co nimi było?

Piotrek: Nagrodą był oczywiście złoty medal. To nie wygląda tak, że dostaję się za to pieniądze czy coś tego typu. Jest medal i jest przede wszystkim satysfakcja, że zostało się mistrzem Polski.

Prowadzący: To jeszcze na koniec zadam Ci takie pytanie: Czy to prawda, że do domu wskakujesz przez balkon, zważając na twój talent oczywiście[Śmiech]?

Piotrek: [Śmiech]. Nie, to nie jest prawda. Mógłbym, ale nie chcę. Wchodzę normalnie przez klatkę schodową, a potem spokojnie przez drzwi do swojego domu.

Prowadzący: No dobrze, to już wszystko z mojej strony. Dziękuję bardzo i życzę dalszych sukcesów.

Piotrek: Ja również dziękuję. Pozdrawiam.



 Przygotowali Szymon G.i Kamil P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz