Zaduszki, jest to czas refleksji nad życiem, śmiercią i przemijaniem, czas kiedy na cmentarzach nie ma już tłumów. Przychodzimy w ten dzień na cmentarz, aby pobyć przez chwilę z tymi, których już z nami nie ma. Nie jest to tylko dzień rozpaczy i smutku, bo przecież wierzymy, że nasi najbliżsi są w innym, lepszym świecie, że nie odeszli zupełnie - są w nas, w naszej pamięci, naszych sercach, wspomnieniach... Jest to dowodem naszej miłości, przyjaźni i dobrych wspomnień. Pomyślmy również przez chwilę o ludziach, na których grobach nikt nie zapali lampki, nie przyklęknie i nie odmówi modlitwy.
W Polsce święto to ma także wymiar państwowy – w Zaduszki wspomina się wszystkich tych, którzy polegli w obronie Ojczyzny, tego dnia na mogiłach żołnierskich i przy tablicach pamiątkowych płoną znicze.
Dzień jesienny tak cicho
Jak liść zżółkły opada;
Złoto ma z października
Smutek ma z listopada.
I w ten smutek złotawy,
Przybrały się Zaduszki
Jak w przejrzyste welony.
Płoną świeczek szeregi,
Płoną świeczek tysiące,
Powiewają płomyki
Zamyślone i drżące.
Więc płomykiem jak dłonią,
Dłonią ciepłą i jasną,
Pozdrawiamy tych wszystkich,
Których życie już zgasło.
Hanna Łochocka "Płoną świeczki"
Przygotowała Julia W.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz